Obyczajowy 1969

Film, poprzez pryzmat losów siedmiu braci Basistów walczących o wolność, opowiada o zakończonym klęską powstaniu śląskim z 1920 roku. Kutz pokazuje plebejski charakter powstańczego zrywu oraz takież cechy górnośląskiej kultury (bracia idą do powstania, jakby szli na szychtę w kopalni). Tragizm miesza się w filmie z elementami komediowymi i szczególnym, regionalnym humorem.

Jan i Marek są kolegami. Obaj skończyli studia na wydziale fizyki. Marek pozostał na uczelni i robi karierę naukową w Warszawie. Jan po studiach wyjechał na prowincję. Pracuje jako meteorolog, jego żona Anna jest nauczycielką. Mieszkają na wsi. Marek odwiedza Jana na prowincji, aby namówić go do powrotu do miasta i zajęcia się pracą naukową. Czy Jan ulegnie namowom kolegi ze studiów i wróci na uczelnię?

Michał jest nowym człowiekiem. Dopiero co wyszedł z więzienia i chce zacząć uczciwe życie. W tym celu znajduje zatrudnienie w firmie transportowej jako kierowca ciężarówki. Jednak w przedsiębiorstwie dzieją się dziwne rzeczy, dochodzi do oszustw i kradzieży przewożonych materiałów. W obecnej sytuacji Michał postanawia się przeciwstawić tym praktykom i – mając po swojej stronie tylko piękną dyspozytorkę – postanawia walczyć z nieuczciwością.

W słynnym rajdzie Monte Carlo uczestniczy również polska załoga: kierowca rajdowy Piotr Zawadzki z pilotem Janem Rajskim. Podejmują nierówną walkę z doświadczonymi Anglikami, Gene'em Stothardem i Erniem Brownem. Pierwszy etap prowadzi z Warszawy do Monte Carlo, gdzie spotykają się wszyscy zawodnicy. Tutaj zaczyna się dopiero dosłownie mordercza walka. Wkrótce w wypadku ginie załoga szwedzkiego małżeństwa Andersonów. Polacy oprócz walki na trasie muszą także sprostać narastającemu wewnętrznemu konfliktowi na tle romansu żony Piotra z Janem…

Miejsce akcji to środowisko ratowników morskich. Stefan Loryniec jest młodym człowiekiem. Zaczął pracę ratownika. Przeżywa wiele perypetii, aby znaleźć swoje miejsce w życiu. Pokona wiele trudności, a w świadomości jego dokonają się zmiany. Będzie przeżywał wewnętrzne konflikty, aż wreszcie utwierdzi się w przekonaniu, że znalazł właściwą drogę…

Ekranizacja powieści Tadeusza Brezy ukazująca potęgę machiny watykańskiego urzędu. Syn konsystorskiego adwokata – Juliusz Starzewski – usiłuje dochodzić sprawiedliwości w imieniu swego ojca. Wydaje się, że życzliwi seniorowi Starzewskiemu dostojnicy kościelni szybko wyjaśnią sprawę. Czy jednak na pewno?